×

Szokujący list od osoby chorującej na chroniczny ból. „Nie mów mi, że będzie lepiej”

Chroniczny ból nie można porównać do żadnej innej choroby. Zmienia nasze życie, niektóre zmiany mogą być dla Twojego otoczenia niewidoczne.

Jeśli cierpisz na przewlekły ból WYŚLIJ ten list bliskim. Dzięki niemu naprawdę zrozumieją co czujesz…

Otwarty list od osoby chorującej na chroniczny ból

Posiadanie chronicznego bólu oznacza wiele zmian. Większość z nich nie jest widoczna dla Was gołym okiem.

W przeciwieństwie do raka lub obrażeń po wypadkach, ból ten nie jest tak oczywisty dla innych ludzi. Większość nie ma pojęcia czym jest przewlekły ból i jakie konsekwencje z sobą niesie. Dla tych którzy chcą zrozumieć, piszę ten list.

1. Proszę zrozum to, że pomimo bólu wciąż chcę normalnie żyć – Podczas codziennych czynności zwykle towarzyszy mi ból. Jeśli mnie odwiedzasz, proszę nie myśl, że jestem zbyt zmęczony by słuchać o Twoich problemach. Traktuj mnie jak każdą inną osobę i mów o swoich zmartwieniach. Chcę o nich wiedzieć.

2. Zrozum różnicę między „szczęśliwy” a „zdrowy” – Gdy łapiesz przeziębienie pewnie czujesz się zdołowany. Lecz ja choruję od lat i nie mogę być cały czas smutny. Pogodny nastrój jest dla mnie równie cenny jak lek. Jeśli widzisz, że jestem uśmiechnięty i mój głos jest pogodny to znaczy, że jestem szczęśliwy. To proste. To nie znaczy, że nie czuję bólu. Proszę nie mów wtedy: „Widzę, że jest Ci lepiej!” lub „Wyglądasz zdrowo!”.

3. Zrozum, że jeśli byłem w stanie stać przez 10 min, to nie koniecznie mogę wytrzymać w tej pozycji 20 min lub godzinę – To, że wczoraj dałem radę stać 30 min, nie oznacza, że dziś znów to zrobię. W większości chorób ból postępuję. W moim przypadku jest jak yo-yo. Nigdy nie wiem w jakim stanie obudzę się następnego dnia. Czasami zmienia się to w ciągu minut. Szczerze mówiąc, jest to najgorsze w tej przypadłości.

4. Chroniczny ból jest zmienny – Jest to możliwe (i przytrafia się wielu zdrowym osobom), że jednego dnia pójdę sam do parku. Lecz na następny dzień nie będę mógł przejść do drugiego pokoju. Proszę, nie atakuj mnie słowam: „Przecież zrobiłeś to wczoraj!” i „Daj spokój, przecież wiem, że potrafisz”. Nie denerwuj się na mnie wtedy. Nie mam na to wpływu. Ciesz się, że sam jesteś w pełni zdrowy i sprawny 🙂

5. Mogę łatwo popaść w depresje – Gdy jestem sam bardzo cierpię. Zdarza się, że płacze. Nie mogę robić rzeczy, które chciałbym robić. Czasem spędzam dni przykuty do łóżka. Proszę nie dawaj mi dobrych rad typu: „Zacznij ćwiczyć, musisz oderwać od tego myśli” i „Musisz starać się bardziej. Pokaż na co Cię stać”. Ból sprawia, że nawet jakbym bardzo chciał, nie zawsze jestem w stanie ćwiczyć i się ruszać. Fakt, że nie mogę nic zrobić, bardzo mnie dobija. Kto nie byłby zdołowany odczuwając ból przez miesiące lub lata…

6. Dziękuję Ci, że mogę na Tobie polegać – Jestem wdzięczny, gdy odwiedzasz mnie, gdy ból nie pozwala mi wyjść z domu. Dziękuję, że pomagasz mi w zakupach i domowych obowiązkach. Bez Ciebie nie dałbym rady.

Dziękuję, że przeczytałeś ten list. To wiele dla mnie znaczy…

Basia

Skoro tutaj trafiłeś/aś to znaczy, że choć raz mocno bolały Cię plecy.

Znam to uczucie, dlatego chcę dzielić się z Tobą poradami i ćwiczeniami. Razem pokonamy ból!