×

Najgorsze buty jakie możesz wybrać dla swoich stóp. Lepiej ich nie zakładaj

Kiedy wybieramy buty, które nie do końca pasują do naszych stopy lub trybu życia, jaki prowadzimy, możemy sobie poważnie zaszkodzić. Następstwa takich decyzji bywają różne: możemy doprowadzić do uszkodzenia stopy, rozwoju grzybicy, wad postawy, bólów kręgosłupa, a z czasem nawet niedowładu kończyn. Czego zatem się wystrzegać?

Za wysokie obuwie

O fakcie, że noszenie szpilek jest niezdrowe zapewne wie każda kobieta, ale nadal bardzo często to właśnie je wybieramy z garderoby. Należy pamiętać, że noszenie szpilek szkodzi kręgosłupowi oraz powoduje przykurcze ścięgien. To nie wszystko, gdyż ten rodzaj obuwia wymusza również nieprawidłową postawę i deformuje stopy. Powodem rozwoju tych dolegliwości jest to, że szpilki przyczyniają się do przesunięcia ciężaru ciała ku palcom. W tego rodzaju butach łatwo też o kontuzję, zwłaszcza kostek.

Zbyt płaskie

W kontraście do szpilek równie niebezpieczne dla stóp okazują się być tzw. baleriny. Wydawać by się mogło, że są wygodne i bezpieczne, ale zakładanie zupełnie płaskich butów też nie jest dobrym rozwiązaniem. Baleriny ograniczają ruchy palców, a jeśli są źle wyprofilowane mogą powodować odciski i dyskomfort. Słabość do chodzenia i przesiadywania w nich długimi godzinami, kończy się niejednokrotnie haluksami.

Zbyt skąpe

Kolejnym typem obuwia, o którym ortopedzi wypowiadają się nieprzychylnie są japonki. Pozornie może się wydawać, że to buty bardzo wygodne, zwłaszcza letnią porą, ale ich konstrukcja wcale nie sprzyja stopom.

W japonkach stawiamy stopę na jej wewnętrznej krawędzi i mimowolnie ściskamy również palce, aby nie stracić przyczepności. W japonkach brakuje również stabilizacji oraz amortyzacji, dlatego noszenie takich butów może skończyć się ostrym bólem spowodowanym zapaleniem rozcięgna podeszwowego.

Buty ze sztywną podeszwą

pinterest.com

pinterest.com

Obuwie ze sztywną podeszwą, czyli na przykład koturny lub buty na platformie, nie dopasowują się do stopy, a ciężar ciała zostaje przeniesiony na palce.

Podeszwa tego rodzaju butów nie pracuje wraz ze stopą, czyli nie zgina się podczas stawiania kroków. Takie zachowanie powoduje, że stawiane kroki są nienaturalne. To z kolei skutkuje bólami stóp, kolan, kręgosłupa, a nawet głowy.

Zbyt grube

Kolejnym ważnym aspektem, który należy brać pod uwagę wybierając obuwie, jest tworzywo, z którego są wykonane. Zarówno przydatne jesienią kalosze, jak i zimą kozaki nazywane eskimoskami, sprawiają, że stopa się poci, czego efektem jest grzybica stóp, otarcia, a czasami nawet bóle głowy. Modne eskimoski, wykonane z bardzo miękkiego materiału, nie dają stopie stabilizacji, przez co przydeptujemy je. Stopy w takich butach koślawią się.

Za małe lub za duże

Rozmiar obuwia również nie powinien być dla nas obojętny przy jego wyborze. Nie powinno się nosić zbyt małych butów, ale równie złe dla zdrowia jest obuwie za duże, zbyt ciasne lub niedopasowane do kształtu stopy. Zakup takiego obuwia skutkuje otarciami, pęcherzami, zgrubieniami, nagniotkami oraz haluksami, które często muszą być leczone operacyjnie.

Konsekwencją noszenie zbyt ciasnych i wąskich butów może być natomiast nieprawidłowy przepływ krwi w nogach. Na początku odczuwamy to jako drętwienie, a ostatecznie prowadzi nawet do zaburzeń czucia, pojawiania się żylaków, a także do wahań ciśnienia krwi.

Basia

Skoro tutaj trafiłeś/aś to znaczy, że choć raz mocno bolały Cię plecy.

Znam to uczucie, dlatego chcę dzielić się z Tobą poradami i ćwiczeniami. Razem pokonamy ból!