Oto powód przez który dzieci mają częste kontuzje i ból stóp. Zdejmijcie im buty!
Nie od dziś wiadomo, że ludzie chodzili boso przez wiele, wiele lat. Dopiero w ostatnich stuleciach zaczęli nosić buty, które wpłynęły na nasz styl poruszania się.
Wszyscy spędzamy około 90% czasu w butach
Tymczasem południowoafrykańscy rówieśnicy chodzą na boso (nie tylko z powodu różnic ekonomicznych).
Okazuje się, że mają większą kontrolę nad stopami i są narażeni na mniejszą ilość urazów
Różnice w stopie, która nosi buty i tej, która nie nosi jest kolosalna.
Osoby dorastające w butach mają węższą stopę i niższy łuk
Nasz ciężar naciska na pięcie i największym palcu.
Osoby chodzące boso, mają szerszą stopę i bardziej równomierne rozłożenie nacisku na zewnętrzną krawędź i palce
Jakie to ma przełożenie w życiu?
Okazuje się, że zakrycie pięty zmniejsza odczuwanie podłoża
Dzisiejsze obuwie kładzie nacisk na amortyzację pięty. Dotyczy to przede wszystkim biegaczy. Taki but pozwala lądować na pięcie. Przez to krok staje się dłuższy, a to powoduje wchłanianie siły przez piętę, przy mniejszej pomocy mięśni.
To powoduje urazy stóp, kolan i goleni!
Osoby, które biegają boso unikają uderzenia piętą. Przez to takie osoby mają tendencje do krótszego kroku. A krótszy krok sprawia, że lepiej uginają się kolana przez co mniej dochodzi do kontuzji.
Warto zachęcać maluchy, żeby chodziły na boso na sprawdzonej powierzchni
Dobra wiadomość jest taka, że producenci decydują się produkować buty naśladujące strukturę stopy. Charakteryzują się mniejszą amortyzacją, co pozwala zmienić nawyki.